Jak się pracuje w Urtice i dlaczego tak dobrze? Opowie nam Ania Gajowczyk!

Strona internetowa i media społecznościowe Urtiki przepełniają relacje z licznych akcji integracyjnych i projektów wewnętrznych. Śmiech, radość na twarzach i doborowa frekwencja to potwierdzenie, że hasła #UrticaTeam czy #UrticaToMY mają solidne podstawy. A kto za tym wszystkim stoi? Przedstawiamy Anię – Specjalistkę ds. Marketingu w Urtice! 

Rozmawia Aleksandra Cencora

Aniu, jak rozpoczęła się Twoja przygoda z Urticą i czym zajmujesz się na co dzień?  

Do Urtiki dołączyłam w lutym 2023 roku po przejściu wszystkich etapów rekrutacji. Byłam wtedy na finiszu moich studiów magisterskich na kierunku Komunikacja Wizerunkowa i rozglądałam się za pracą w marketingu, aby móc płynnie przejść od tematycznej ścieżki edukacyjnej po pracę w zawodzie. Urtica okazała się być strzałem w dziesiątkę! Moją przygodę zaczynałam jako Młodsza Specjalistka ds. Marketingu, aby z czasem (i napływającym doświadczeniem) stać się Specjalistką. 😉  
Obszary, o które dbam, które koordynuję i staram się stale rozwijać to komunikacja wewnętrzna firmy oraz employer branding (a więc rozmaite akcje okolicznościowe, integracje, gadżety, konkursy i inne inicjatywy, które wypełniają nasz urticzny kalendarz po brzegi!). 

No właśnie! Wiele osób kojarzy marketing z działaniami podejmowanymi na zewnątrz organizacji, a Ty dbasz o nas „od wewnątrz”.  

To prawda – marketing zewnętrzny jest silniej kojarzony, dlatego że jest widoczny „na zewnątrz”, dla wszystkich. Uważam jednak, że marketing prowadzony wewnętrznie to również niezwykle istotny temat, bo ta część marketingu realizowana jest – tak jak wspomniałaś – „od wewnątrz”, czyli dla pracowników (a przecież to właśnie ludzie tworzą fundament każdej firmy). W Urtice polityka employer brandingu jest rozbudowana, dzięki czemu z powodzeniem mogę wcielać w życie kolejne wartościowe projekty. Z poziomu moich obowiązków staram się realizować inicjatywy, które sprawiają, że #UrticaTeam może się stale integrować i rozwijać.  

Mogłabyś przybliżyć pojęcie employer brandingu? Dlaczego jest ono ważne dla firm?  

Employer branding to, mówiąc najprościej, sposób, w jaki firma prezentuje się jako pracodawca. Obejmuje zakres od kultury organizacyjnej, poprzez wartości firmy, aż po to, jakie warunki pracy oferuje się pracownikom i co dana osoba może zyskać dołączając do organizacji. To zewnętrzna wizytówka, mówiąca o tym, co dzieje się wewnątrz firmy. 

Dlaczego to takie ważne? Myślę, że w czasach, gdy rynek pracy jest mocno konkurencyjny, to, jak firma jest postrzegana jako pracodawca, może decydować o jej sukcesie. Dobry wizerunek przyciąga utalentowanych kandydatów, którzy szukają miejsca, gdzie mogą się rozwijać i czuć się doceniani. Z drugiej strony, pozytywny employer branding pomaga też w utrzymaniu obecnych pracowników – sprawia, że czują się dobrze w miejscu, w którym pracują.  

W skrócie, employer branding to nie tylko zachęcające opisy w ofercie pracy czy atrakcyjna strona internetowa – to całokształt działań zewnętrzno-wewnętrznych, które sprawiają, że ludzie chcą być częścią danej firmy. Sprawnie i pomysłowo prowadzony może stanowić naprawdę dużą przewagę konkurencyjną. 

Jako przedstawicielka generacji Z – powiedz, co dla Ciebie oznacza „dobry pracodawca”?  

Według mnie dobry pracodawca, to pracodawca, który dostrzega w pracowniku… człowieka, a Urtica jest właśnie tego przykładem. 😊  
To znaczy stara się go zrozumieć, odpowiadać na jego potrzeby, ułatwia mu jego własny rozwój i sprawia, aby jego czas w firmie był czasem wartościowym. Osobiście, jako przedstawicielkę pokolenia Z, satysfakcjonuje mnie to, że Urtica idzie z duchem czasu i rozumie potrzeby oraz wizje różnych pokoleń. Uważam, że Urtica jest bardzo dobrym miejscem na rozwój swojej kariery. 

Jakie projekty Urtica realizuje?  

Urticzny kalendarz wewnętrzny jest naprawdę solidnie wypełniony – na przestrzeni każdego roku realizujemy wiele rozmaitych inicjatyw. Przeprowadzamy atrakcyjne konkursy, które angażują większość pracowników i zawsze pozwalają zgromadzić mnóstwo ciekawych zgłoszeń, obchodzimy dni okazjonalne – zarówno te ogólne, jak np. pierwsze dni kolejnych pór roku czy Mikołajki, jak i te ściśle związane z firmą i branżą – choćby urodziny Urtiki czy Dzień Farmaceuty.  

Na czele zestawienia plasują się jednak akcje integracyjne – one wymagają największego zaangażowania i pracy. Staram się, aby inicjatywy, którymi się zajmuję, były atrakcyjne i dostępne dla jak największej liczby osób. Przyznam, że nie zawsze jest to łatwe zadanie – zwłaszcza przy firmie z ponad 300 pracownikami, rozdzielonymi na 6 lokalizacji w całej Polsce. Organizacja takich działań potrafi stanowić wyzwanie, jednak zawsze – dzięki odpowiedniemu przygotowaniu, uprzedniemu rozeznaniu tematu i oczywiście wsparciu zespołu – udaje się dopiąć wszystko na ostatni guzik.

Czy masz swoje ulubione inicjatywy propracownicze?  

Mam dwa ulubione projekty, które mam też przyjemność koordynować od samego początku.  

Jeden z nich to program „Podziel się pasją”, który pozwala pracownikom na zgłaszanie swoich pasji, realizowanie ich ze wsparciem finansowym spółki oraz przeprowadzanie inicjatyw, które sprawiają, że daną pasją mogą zainspirować się inni (dzięki laureatom nasi pracownicy mieli już okazję, m.in. wziąć udział w warsztatach szycia, wybrać się na karting czy poznać zalety muzykoterapii).  

Drugi to rokroczne #UrticaChallengeDay, czyli całodniowy integracyjny wyjazd w sportowym stylu, który pozwala nam poczuć zespołowego ducha, sprawdzić się w danej dziedzinie (za nami już spływ kajakowy oraz rafting), ale przede wszystkim pobyć ze sobą, porozmawiać i spędzić świetny czas zarówno z bliskimi współpracownikami, jak i z koleżankami oraz kolegami, których w ciągu roku widujemy głównie on-line.  

Powiedz, co Cię inspiruje? Pomysłów jest tak wiele, skąd one się biorą? 

Inspirują mnie ludzie, dla których organizowane są wszystkie projekty oraz nowe trendy w employer brandingu. Sporym źródłem inspiracji potrafią być także burze mózgów, które często urządzamy w Dziale Marketingu (bo jak wiadomo – co dwie głowy, to nie jedna 😉).  

Wiem, że działania, które podejmuję, są realizowane głównie z myślą o pracownikach, dlatego jestem otwarta na sugestie i propozycje innych – chętnie analizuję pomysły, które napływają do mnie na przestrzeni roku, staram się też zbierać feedback po przeprowadzanych akcjach i wyciągać odpowiednie wnioski.  

Moim celem jest wymyślanie i wdrażanie w życie takich projektów, które usatysfakcjonują zarówno ich odbiorców, jak i mnie – jako koordynatorkę. Poczucie, że zarówno ja, jak i uczestnicy organizowanych przedsięwzięć jesteśmy w pełni zadowoleni z danej realizacji to największa motywacja do dalszych działań!

Podsumowując – za co lubisz Urticę? 

Urticę lubię za dobrą atmosferę i codzienne wyzwania. Za rozwój i możliwość dzielenia się swoimi pomysłami. Za dbanie o rzeczy ważne, takie jak świadoma ekologia, dobrostan pracowników czy wspieranie OPP. A przede wszystkim za pozytywnych ludzi, którzy napędzają mnie do działania, inspirują i sprawiają, że chcę robić to, co robię i być w swoich obszarach coraz lepsza. :) 

Dziękuję Aniu za Twoje wyczerpujące odpowiedzi i za to, że pomimo wytężonej pracy na co dzień, zawsze możemy liczyć na chwile oddechu i możliwości spędzania wspólnego czasu – nie tylko przy biurkach, ale i wspólnych stołach, ogniskach i letnich lemoniadach.